w prostytutce ? no fakt zniewalająca byłą widać ze starannie kobiete do filmu dobrali liczyła się najładniejsza buzka, nie zmienia faktu kogo grała scierkę która się zakochała w klijencie
Wszyscy się w niej zakochaliśmy i wszyscy po "Amerykaninie". Za to co tam pokazała, powinna wnet zrobić furorę w filmowej branży. Powinna grać w dramatach psychologicznych z górnej półki. Jakże chciałbym ją zobaczyć w "Koneserze" zamiast Hoeks. Viola nadaje się również do thrillerów. Femme fatale idealna. Pończochy, papieros w ustach, obfite kształty. Jednym słowem, kobieta.
"w prostytutce ? nie zmienia faktu kogo grała scierkę która się zakochała w klijencie"
Rzeczywiście zagrała kobietę upadłą. A być może w pełni świadomą własnych możliwości i ograniczeń? Powiem Ci jedno, czasami lepiej być z prostytutką, która w łóżku nie zawiedzie niż z oziębłą nudziarą, która tego łóżka się boi i unika za wszelką cenę.