Miałem jednak cichą nadzieję, że młodemu Mateuszkowi jednak coś odwali i pozabija resztę dzieciaków. Zamiast więc zakończenia mrocznego, mamy happy end. Niemniej film zrobiony bardzo fajnie i udowadnia, że można zrobić dobre kino z klimacikiem za nieduże pieniądze
'You made my day' tym komentarzem o Mateuszku :) Rozwaliłeś mnie pozytywnie, niestety z ostatnim zdaniem się nie zgadzam.
Film dość prymitywny, z polską manierycznością, słaby aktorsko (może poza odtwórczynią roli dziewczyny - najstarszej z grupy), słaby scenariuszowo i reżysersko, no i przede wszystkim z ogromną ilością tanich jump scare'ów.