Tak troszkę bardziej zacząłem rozkminiać to czy Briannę w ogóle dało się uratować i czy to co nam zaserwowano miało ręce i nogi. Jest kilka problemów z tym jak zostało to zrobione i z faktami jakie wiemy o działaniu narkotyku.

Wiemy, że synchronic zaczyna szybko działać i można się przenieść na krótko bo tylko na 7 minut, a to raczej mało czasu na to aby znaleźć kogoś w przeszłości zakładając, że ten ktoś odszedł troszkę dalej. Wiemy przecież, że pozostawanie w miejscu w którym się pojawiło bywa niebezpieczne. Dodajmy, że minęło trochę czasu zanim Steve się wybrał po Briannę (chyba z kilka dni) a ona i tak kręciła się niedaleko miejsca z którego wyruszyła. No to idzie jeszcze uratować tym, że podróże w czasie działają troszkę inaczej niż nam się zdaje, i pomimo tego, że on wyruszył chyba z kilka dni od momentu kiedy ona się przeniosła, to i tak pojawił się w przeszłości tylko parę chwil później. Istnieje jednak większy problem.... .

Przecież aby znaleźć się w odpowiedniej epoce Steve musiał wyruszyć dokładnie z tego samego miejsca co wyruszała Brianna. I to dokładnie z tego samego, nie mógł pomylić się nawet o pół metra! Do póki myśleliśmy, że wyruszyła z krzesła, wszystko było ok, ale okazało się, że jednak wyruszyła z jakiegoś innego miejsca i tu się sprawy bardzo komplikują. Skoro jak ustaliliśmy, narkotyk działa szybko, i aby Steve ją później znalazł musiała "wystartować" z tego kamienia, to ja się pytam jakim cudem zdołała pokonać taki kawał drogi (dokładnie nie wiemy jaki, ale raczej blisko nie było)? W ogóle po co opuszczała znajomych aby iść posiedzieć sobie sama na kamieniu? Moglibyśmy to jeszcze próbować ratować tym, że nie podobało jej się na imprezie i opuściła ją aby podumać w samotności na znanym jej miejscu i tam zaszyła sychronic, ale przecież opakowanie po narkotyku leżało na oparciu krzesła, co sugeruje, że jednak zażyła go na imprezce.

Podsumowując, twórcy filmu powinni pozostać przy tym, że Brianna startowała z krzesła. Poprzez zmianę miejsca z którego się przeniosła, strzelili sobie w stopę.