Przenieść "Dziady" na ekran wymagało przedewszystkim niesamowitej odwagi choć to że Konwicki jest literatem sporo pomogło widać w tym filmie szacunek do dzieła Mickiewicza a przy tym niezwykła inwencję twórczą. No i to co podkreślano we wcześniejszych postach Konwicki pokazał tez jak świetnym jest rzemieślnikiem niektóre sceny potrafią naprawdę porazić swoim pięknem i tajemnicą.
No i Wileka Improwizacja w wykonaniu Holoubka wywołuje zachwyt? Dreszcze? Na pewno jedno i drugie. Dzieło wymagające ale dające w zamian bardzo dużo. Każdy fan polskiego kina powinnien znać. 810.