Za skórę gliny

Trochę od wielu lat prześladuje mnie motyw muzycnzy dzisiaj znalazłem - co za model z tego Oscara Bentona :D
http://www.youtube.com/watch?v=PfhM_1yOFrs&feature=related
A tu jakieś dziwaczne mixy, ale widać jaki Delona luźny w tym filmie, normalnie niczym Belmondo....

Film mi się podobał pod względem konstrukcyjnym,pełen tego swoistego Dolonowskiego klimatu,tej atmosfery Francji z minionych lat .W przeciwienstwie do filmów o podobnej tematyce ten film bardzo zapadł mi w pamięć.Anne Parillaud w tym filmie świeża ,młoda i nie zmanierowania w przeciwieństwie już np do Nikity,gdzie w...

pomiędzy "niezły" a "dobry". Da się oglądać, ale to już spadkowa tendencja, jeżeli chodzi o najlepsze kryminały z Delonem. Ladna jest Anne Parillaud, szczególnie rozebrana i myślę, że film jest zbyt skoncentrowany na jej postaci, dosyć bezbarwnej.

tylko bardziej nowoczesny i z paryskim klimatem. Delon daje rade jak zawsze, historia tez bardzo niezła jak na pozniejsze filmy Delona, ze swłowem glina w tytule

Piękny brązowy Polonez 09:51 :)